Muszę się Wam do czegoś przyznać! Właśnie przymierzałem się do nagrania własnej listy rzeczy, by stworzyć podcast pełen wartości i nie wiedziałem od czego zacząć. Udało się i powstał materiał zawierający 40 sposobów na bardzo wartościowy dzień.
Na pomysł tego "wartościowego" odcinka wpadłem, gdy otrzymałem kolejny już list z nagraniem mp3, nagranym przez słuchacza, a właściwie od dwojga słuchaczy: Adama i Klaudii. Ta czarująca para nagrała przemiłe pozdrowienia i podziękowania za wartość jaką otrzymuję w podcaście. Otrzymałem też od nich kilka swoich rad i propozycji, za co im gorąco podziękowałem. Wtedy już wiedziałem, że to nagranie opublikuję jako pierwsze, na co zgodzili się z entuzjazmem.

Minęło trochę czasu i kolejny sygnał pojawił się w trakcie sesji coachingowej, którą prowadziłem dla mojego słuchacza Kuby, który zasugerował by zrobić podcast składający się z samych nagrań słuchaczy. Nie było już odwrotu. Postanowiłem, że poproszę Was o nadsyłanie swoich nagrań trwających maks. 5 min, gdzie każdy z Was będzie mógł podzielić się swoimi pomysłami na to, co Wam daje wartość każdego dnia.

Moja prośba spotkała się ze wspaniałym odzewem. Z otrzymanych nagrań wybrałem 7 i nadeszła kolej na mnie. Sam zacząłem się zastanawiać na tym, co takiego wnosi wartość codziennie do mojego życia?

Chciałem zacząć od najważniejszej rzeczy, ale nic nie przychodziło mi do głowy.

Chwilę później otrzymałem na skrzynkę mailową list od słuchacza imieniem Łukasz.

Już wiedziałem, od czego zacznę!

Ale pozwólcie, że Wam podpowie ten  list:

Hej

Chciałbym Ci podziękować za mega robotę jaką robisz tworząc LT. Sam jestem osobą która szuka inspiracji na "co dalej po 10 latach w korpo" i dla mnie twoje podcasty są mięskiem :). Od kiedy natrafiłem na Twój podcast przestałem słuchać radia w samochodzie i bardzo sie wkurzam jak jade i ktoś do mnie dzwoni bo wtedy telefon pauzuje Twój podcast. Lecę od pierwszego odcinka...

Pozdrawiam

Łukasz Gurmiński

1. Mówiąc o tym co daje wartość w ciągu dnia, nie mogę nie wspomnieć o listach, które od Was otrzymuję. To jest zdecydowanie na pierwszym miejscu. List, który przytaczam jest tylko jednym z kilkudziesięciu wiadomości, jakie trzymałem w ciągu ostatniego pól roku. Potwierdzenie, że wnoszę wartość. Nie siadam do mikrofonu i nie zaczepiam obce osoby , by robić to dla intelektualnej masturbacji. Robię to z myślą, jak dzięki tej rozmowie zmienię komuś życie na lepsze.

2. Drugą rzeczą jest zdecydowanie słuchanie podcastów, dzięki którym odzyskałem czas i nie czuję że go tracę idąc gdzieś lub stojąc w kolejce na poczcie czy w urzędzie. Każda minuta jest fantastyczną przygoda, która wzbogaca mnie i zbliża do realizacji moich marzeń.

3. Spacer do lasu, prawie każdego dnia. Specjalnie wchodzę poza ścieżki, by trafić na dzikie zwierzęta, co od czasu do czasu mi się udaje. To mnie uspokaja i pomaga ułożyć myśli. W trakcie tych spacerów powstał niejeden plan działania.

4. Posiłek w towarzystwie życzliwej osoby.

Nie lubię jeść sam.

5. Chodzę na tzw "streeta", czyli przemierzam miasto z aparatem i robię zdjęcia wszystkiemu i wszystkim, co widzę dookoła i co tworzy dla mnie pewną historię, wartą opowiedzenia.Niestety nie robię tego codziennie, ale stosuję tę aktywność jako formę medytacji mindfulness.  Więcej mówię o tym w rozmowie z Mateuszem Grybczyńskim w 2 odcinku podcastu pt. Jak fotografia uliczna może zmienić życie? Moje zdjęcia wrzucam na drugi fan page www.facebook.com/warsawstreetshots

6. Wysypianie się. Podstawa bez której nie można normalnie funkcjonować

7. Medytacja.