Serdecznie witamy i zapraszamy dziś na półwysep hinduski... Eeee, hinduski, przecież nie ma takiego. Za to na pewno mamy podcast. No właśnie, nie do końca "mamy", bo z przyczyn technicznych, super dobrej jakości nagranie szlag trafił. Dziś Honi

Serdecznie witamy i zapraszamy dziś do ulubionego kraju Redaktora, ale z racji tylko na przypadkową koincydencję słowną dotyczącą imienia. Ale do rzeczy. Dziś będziemy szukać rekinów, będziemy szukać dzikich kogutów, będziemy sprawdzać czy

Serdecznie witamy i zapraszamy po raz kolejny na szlak. Dzis w podcaście gościmy super blondynkę, która samotnie przebyła tysiące kilometrów, tylko po to, by o swojej podróży opowiedzieć nam w odcinku. Zatem zapraszamy na 40 minutek o podróży

Serdecznie witamy i zapraszamy drugi, olimpijski odcinek z Londynu. W dzisiejszym odcinku już Szymon i jego goście wychodzą z przepoconej sali dla zapaśników i znajdują się przy biegu maratońskim. Będzie w odcinku także dawno niesłyszana Karoli

Serdecznie witamy i zapraszamy odcinek z olimpiady. Tak, to pierwszy odcinek olimpijski, jeśli redaktora naczelnego pamięć nie myli. Dziś powrót do przeszłości, czyli Szymon i Wojtek będą komentować dla nas zapasy. Niezwykła dyscyplina i niezwy

Serdecznie witamy i zapraszamy na wstęp do naszych odcinków podróżniczych. Dziś skromne spotkanie z brodą, czyli 8 lat prawie minęło, od momentu, kiedy spotkaliśmy się w trójkę: Ja, Ona i On. Spotkaliśmy się w Amsterdamie i postanowiliśmy t

Serdecznie witamy i zapraszamy na marudno-malkontencki odcinek z nutą optymizmu. Dziś opis króciutki, bo co tu pisać, posłuchać trzeba i już. Redaktor marudzi - to tylko dodamy, więc tych uczulonych na pierdoły, marudniactwa ostrzegamy na począt

Czas świąteczny trzeba zacząć, czyli dziś relacja ze spotkania naszej paczki. A paczka coraz większa się robi, ale dlaczego tak się właśnie dzieje, usłyszycie w podcaście. Tak czy owak zapraszamy na nieco dłuższy, bo półgodzinny odcineczek

Tia. Nieszczęścia chodzą parami. Dziś o tym w odcinku podcastowym. Ale nie będzie polskiego marudzenia, ot spokojne, luźne podejście do życia. No bo wiadomo, raz jest źle, raz jest dobrze... Zatem redaktor jedynie słuszny w 20 minutowym monologu

Redaktor pociągający, czyli wciąż mały katarek go męczy i chodząc sobie ulicami miasta opowiada co widzi, widział bądź będzie widzieć. Ot podcast dwunożny na tematy ogólnoludzkie. Dziś w odcinku już bez marudzenia, pozytywnie i konkretniej